Scena na wsi, w domu Pani Dobrójskiej.
Duży pokój - dwoje drzwi w głębi, trzecie drzwi po prawej stronie sceny do pokojów Pani Dobrójskiej, czwarte po lewej do pokoju Gustawa; okno.
Scena pierwsza
JAN
sam
w płaszczu zarzuconym na ramiona - chodzi, patrzy w okno, potem mówi ziewając:
Czekaj mnie, nie spij, powrócę o trzeciej
Piękna mi trzecia! Słońce jak w dzień świeci,
A mój pan drogi gnie sobie parole
Albo z butelką... albo... No! już milczeć wolę.
Scena druga
Jan, Radost.
RADOST
idąc ku drzwiom Gustawa
Spi Gucio?
JAN
Czy spi?... Jak zabity, panie.
RADOST
Lubi spać hultaj.
JAN
zastępując od drzwi
Niechże pan nie wchodzi.
RADOST
A to dlaczego?
JAN
Bo spi.
RADOST
Nic nie szkodzi.
JAN
zastępując
Będzie się gniewał.
RADOST
Nic mi się nie stanie.
JAN
Dopiero zasnął - ledwie pół godziny.
RADOST
Cóż w nocy robił?
JAN
Nie spał.
RADOST
A z przyczyny?
JAN
Z przyczyny?... Zasłabł.
RADOST
troskliwie
Zasłabł.
JAN
z westchnieniem
Niespodzianie.
RADOST
Cóż mu jest?
JAN
Co jest?... Jakiś zawrót głowy...
RADOST
Hm!...
JAN
Wstręt do wody...
RADOST
Hm!..
JAN
Pragnienie wina...
RADOST
Hm, proszę, proszę - wieczór jeszcze zdrowy!
JAN
wzruszając ramionami
Ha, słabość, panie, piorunem zaczyna.
RADOST
do siebie
Hm, wstręt, pragnienie! Hm, hm - zawrót głowy.
JAN
Niech no się wyspi, po południu wstanie.
RADOST
Chciałem być w domu i dziś tu z powrotem,
Lecz taką rzeczą ani myśleć o tem.
JAN
Owszem, jedź pan, jedź! Ręczę, że za chwilę...
RADOST
A sen spokojny?
JAN
zastępując drogę
Lada co obudzi.
Cicho, dlaboga.
RADOST
Drzwi tylko uchylę.
JAN
Ale drzwi skrzypią,
RADOST
Własnymi oczyma...
JAN
odstępujqc
Ha, kiedy już tak - niech się pan nie trudzi;
Darmo tam patrzeć - mego pana nie ma.
RADOST
Nie ma?
JAN
A nie ma.
RADOST
Gdzież jest?
JAN
Stąd o milę.
RADOST
Jak? co?
JAN
Pojechał.
RADOST
Dokąd?
JAN
Do Lublina.
RADOST
Do Lu... Lu...
JAN
z ukłonem kończąc słowo
blina.
RADOST
Kiedy?
JAN
Wczoraj.
RADOST
Po co?
JAN
Nie wiem.
RADOST
Macież go! Już szaleć zaczyna,
Już, Bogu dzięki. - Jeździć, latać nocą...
I czegóż stoisz, panie Zawrót-głowy?
Hm! "Wstręt do wody", co? "Wina pragnienie"?
"Przyrzekam na kobiety stałość niewzruszoną
Nienawidzić ród męski, nigdy nie być żoną" - kobieta
"gdyby można miłości dać wiarę,
Byłożby szczęście większe na tym świecie?" - miłość
Komentarze artykuł / utwór: Śluby panieńskie - Akt I
Śluby panieńskie - Akt I - LOL () Ksiazka ta zapowaida sie ciekawie...
Śluby panieńskie - Akt I - kolo (kolo {at} kolo.p) mysle ze nie powini sie pobrac.
Śluby panieńskie - Akt I - beata kaczmarek (1199) jest to beznadziejna lektura
Śluby panieńskie - Akt I - Zen () co Fredro to fredro....:)
Śluby panieńskie - Akt I - Asiulka () no powiem tyle, że bardzo fajnie się ją czyta, szybko i jakoś tak wciąga hehe To pierwsza książka z okresu romantyzmu którą przeczytam w całości a nie urywkowo lub z opracowania Pozdrawiam
Śluby panieńskie - Akt I - Vinczenzo () Bardzo milo sie czyta no i ksiazki jednak maja w sobie duzo prawdy ;)
Śluby panieńskie - Akt I - Valezka () ja także polecam bardzo wciaaaagajaaaca #-) Czyta sie szybko i przyjemnie
Śluby panieńskie - Akt I - patrycja b. () ta książka była bardzo nudna i do kitu
Śluby panieńskie - Akt I - Nicol ( brak) Super książka! Ma w sobie coś co wciąga, normalnie nie mogłam się oderwać od czytania :)
Śluby panieńskie - Akt I - Magda () bardzo fajna książka. Wszystkim ją serdecznie polecam. Nawet tym, którzy nie lubią czytac drmatów.